W przedmiotowej sprawie Poczta Polska S.A. wskazała, że na podstawie zawartych umów z duńską spółką otrzymała prawo do dokonywania, przy użyciu systemu komputerowego, transferów płatności z jednego kraju do innych krajów członków sieci. Aby realizować transfery płatności Poczta Polska zawarła odrębne umowy z kontrahentami z innych krajów. Są wśród nich operatorzy pocztowi oraz banki, będące również członkami sieci. Poczta Polska wskazała, że przedmiotowe usługi świadczone są w sposób nieprzerwany i częstotliwy, a schemat ich realizacji jest zawsze taki sam. W większości są to transakcje do wypłaty gotówką. Zdarzają się również umowy, na podstawie których kontrahenci mogą przesyłać do Polski płatności adresowane na rachunki bankowe, również Poczta Polska może wysyłać transakcje adresowane na rachunki bankowe za granicą. Wynagrodzenie (prowizja) za wykonanie usługi należne Poczcie Polskiej i odwrotnie może być przekazywane wraz z kwotą przekazu, lub po zakończeniu miesiąca na podstawie odrębnego komunikatu z "żądaniem opłat" sporządzanego przez instytucję wypłacającą. Poczta Polska traktuje wszystkie wysyłane i odbierane transakcje, jako przekazy pocztowe w obrocie zagranicznym.

Poczta Polska uznała, że charakter świadczonych przez nią usług polegających na realizacji przekazów pocztowych na rzecz zagranicznych operatorów pocztowych i banków — członków sieci, wypełnia kryteria umożliwiające zakwalifikowanie ich do usług ciągłych. A obowiązek podatkowy w przypadku usług (ciągłych) powstanie z chwilą ich wykonania, tj. z upływem ostatniego dnia miesiąca. Poczta Polska uznała, że zobowiązana będzie do wystawienia faktury wewnętrznej, na które za usługi przekazu pocztowego powinna zastosować zwolnienie z VAT, ponieważ korzystają one ze zwolnienia z VAT na podstawie art. 43 ust. 1 pkt 17 ustawy o VAT, jako usługi pocztowe (powszechne) realizowane przez operatora obowiązanego do świadczenia powszechnych usług pocztowych.

Według fiskusa, jednak usługi, polegające na realizacji przekazów pocztowych na rzecz zagranicznych operatorów pocztowych, nie są usługami o charakterze ciągłym.

Sprawa ostatecznie trafiła do NSA. Sąd podkreślił, że ani ustawodawca krajowy ani unijny nie zdefiniowali tego pojęcia. Wymagane jest tu odniesienie się każdorazowo do konkretnego stanu faktycznego. Oczywiście pewne stany faktyczne nie budzą wątpliwości w zakresie tego, że jest to usługa ciągła. Dotyczy to na przykład usług telekomunikacyjnych, usług odbioru ścieków, najmu, dzierżawy, leasingu, zlecenia, przechowania, składu, ochrony mienia, dozoru, rachunku bankowego. Wątpliwości zachodzą w zakresie kwalifikacji usług, które nie mają tych typowych cech charakterystycznych dla usług ciągłych.

A według sądu o usługach ciągłych można mówić tylko wtedy, gdy poszczególne czynności usługodawcy nie sposób wyodrębnić. Nie można określić, kiedy kończą się pewne świadczenia, a kiedy następne się rozpoczynają. Wynika z tego, że działania podejmowane przez usługodawcę w ramach usług ciągłych tak są ze sobą powiązane, że nie da się ustalić, kiedy nastąpiło ich rozpoczęcie a kiedy zakończenie, a więc nie sposób określić, kiedy nastąpiło ich wykonanie. Stąd też jedynym możliwym sposobem określenia momentu powstania obowiązku podatkowego jest odwołanie się do ustalonych okresów płatności lub rozliczeń.

A Poczta Polska zawarła szereg umów o współpracę z innymi zagranicznymi podmiotami będącymi operatorami pocztowymi bądź też bankami. W ramach tych umów dokonywane są przelewy pieniężne klientów, a więc osób trzeci dla stron umowy. Wynagrodzenie za poszczególne przelewy każdorazowo przekazywane jest wraz z kwotą przelewu lub po zakończeniu miesiąca na podstawie odrębnego komunikatu z żądaniem opłat Wysyłane poprzez system są tzw. koperty, w których znajduje się informacja o poszczególnych transakcjach i kwotach opłat. Wynika więc z tego, że każdy przekaz pieniężny jest przez strony umów identyfikowany. Do każdego przelewu przypisywana jest opłata, którą przecież opłaca osoba trzecia dla tych instytucji, czyli klient nadający te kwoty pieniężne. Zatem każda czynność dokonywana przez usługodawcę jest identyfikowana. Wiadomo kiedy się rozpoczęła i kiedy zakończyła. Konsekwencją tej możliwości identyfikacji poszczególnych czynności było przyporządkowanie ich terminów płatności, które nie zostały przewidziane w danych okresach rozliczeniowych, lecz przyporządkowane do konkretnej transakcji.

Wyrok NSA z 19 marca 2015 r., sygn. akt I FSK 215/14

Omówienie pochodzi z programu Vademecum Głównego Księgowego