Iwona Kaczorowska: Jakie doświadczenia i predyspozycje pozwalają aspirować i zostać Liderem Księgowości 2015?

Piotr Mirowski: Moim zdaniem jest to kilka związanych ze sobą, równie ważnych i łącznie koniecznych elementów własnego rozwoju. Po pierwsze wykształcenie, które zawdzięczam głównie 2 instytucjom, tj. Liceum Ogólnokształcącemu w Nowej Dębie, w którym ukończyłem klasę matematyczno-fizyczno-informatyczną, oraz Uniwersytetowi Ekonomicznemu w Krakowie. Liceum dało mi, moim zdaniem nieodzowne w dzisiejszych czasach, przygotowanie matematyczne na bardzo dobrym poziomie. Zgodnie z chyba prawdziwą zasadą, że wszystkiego można się nauczyć później, ale nie podstaw nauk ścisłych, przygotowanie matematyczne niejednokrotnie mi w życiu bardzo pomogło i pomaga do dziś. Warto podkreślić, że to przygotowanie dała mi szkoła w małym mieście, co świadczy o tym, iż uczniowie nawet z mniejszych ośrodków nie powinni mieć kompleksów.
Natomiast Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie, na którym ukończyłem studia magisterskie z zakresu finansów oraz dwukrotnie studia podyplomowe z zakresu rachunkowości oraz podatków, przygotował mnie na wysokim poziomie do sprawowania funkcji menedżerskich w różnego typu organizacjach. Zdobyte w ten sposób wykształcenie jest tak dobre i uniwersalne, że zostałem doceniony i cały czas jestem doceniany w różnych rodzajach struktur i rodzajach działalności prowadzonych przez te struktury. Moja kariera była i jest związana zarówno z małymi, średnimi, jak i dużymi strukturami, zarówno z usługowymi, produkcyjnymi, jak i handlowymi, a w zakresie branż – od działalności deweloperskiej, poprzez przemysł ciężki, po działalność transportową i handlową. We wszystkich tych typach struktur odpowiadałem i odpowiadam za zarządzanie finansami, koordynowanie procesów rachunkowych, związanych z rozliczeniami podatkowymi i prawnych aspektów działalności.
W 2014 r. na Uniwersytecie Ekonomicznym w Krakowie ukończyłem 3-letnie studia doktoranckie i otworzyłem przewód doktorski na Wydziale Zarządzania pod kierunkiem prof. dra hab. Czesława Mesjasza.
Aby proces edukacji się powiódł, a także by było możliwe osiągnięcie innych celów życiowych, w tym również tak znamienitych jak zostanie Liderem Księgowości, ważne jest wychowanie. Ja chęć do uczenia się (nie przymus) i umiejętność doceniania jej efektów, zdolność do uczenia się oraz brak postawy roszczeniowej zawdzięczam rodzicom. Z praktyki widzę, że te cechy pozwalają odnieść sukces. Niebagatelna jest też rola rodziny, która cierpliwie i ze zrozumieniem stwarza mi warunki do poszerzania wiedzy. Korzystając z okazji, bardzo dziękuję mojej żonie i córkom za wsparcie.

IK: A w jaki sposób na co dzień aktualizuje Pan swoją wiedzę i pozyskuje nową?

PM: Oczywiście nieodzownym elementem funkcjonowania we współczesnym życiu gospodarczym jest śledzenie zmian i trendów. Nasze otoczenie jest otoczeniem turbulentnym, a więc takim, które zmienia się w czasie rzeczywistym. Jest dynamiczne. Dotyczy to oczywiście również świata finansów, zarządzania, rachunkowości i podatków. Nie jest łatwo za tymi zmianami nadążyć i bezrefleksyjne wyszukiwanie informacji w internecie, często pozbawionych autora, a więc i pobawionych zupełnie odpowiedzialności, nie wystarczy, a wręcz często jest szkodliwe posługiwanie się tak pozyskanymi danymi i informacjami. Dlatego oferta Wolters Kluwer zarówno w zakresie portali, baz danych, jak i wydawnictw książkowych oraz czasopism jest bogata, ważna i potrzebna. Bogactwo w tym przypadku idzie również w parze z jakością i na Państwa treściach można polegać. Ja osobiście korzystam zarówno z platformy elektronicznej Vademecum Głównego Księgowego, jak i publikacji książkowych i czasopism z zakresu rachunkowości, podatków i zarządzania. Na przykład bardzo ważnym narzędziem w VGK jest możliwość zadawania pytań ekspertom. Jest to bardzo sprawne i przydatne narzędzie dla pozyskania wartościowych informacji i poznania prawidłowych sposobów ujmowania zdarzeń gospodarczych. Jest to świetne narzędzie poznawcze i dające możliwość skonfrontowania własnej wiedzy. Natomiast Państwa publikacje książkowe oraz czasopismo Przegląd Podatkowy są przydatne nie tylko w mojej pracy zawodowej, ale również w działalności naukowej (praca doktorska, liczne prace oraz artykuły naukowe), w tym dydaktycznej, w której wykorzystywałem je do przygotowywania się do zajęć ze studentami.

IK: Jakie zagadnienia z zakresu rachunkowości sprawiają, Pana zdaniem, największą trudność praktykom?

PM: Myślę, że nadal wiedzę tajemną stanowią zagadnienia związane z MSR-ami. Wciąż trudność sprawia tworzenie rezerw oraz aktywów z tytułu odroczonego podatku dochodowego, a także rozliczanie kontraktów długoterminowych. Wbrew pozorom wiele osób związanych z rachunkowością ma problem z poprawnym sporządzaniem rachunku przepływów pieniężnych. W związku z tym, że współcześnie rachunkowość przestała być celem samym w sobie, a głównym jej zadaniem jest dostarczanie informacji zarządczej, to ujednolicenie standardów rachunkowości, szczególnie w przypadku coraz silniejszej działalności ponadnarodowej podmiotów gospodarczych, wydaje się tylko kwestią czasu. Tylko jednolity system rachunkowości będzie umożliwiał pełną porównywalność skutków działalności podmiotów. W związku z tym znajomość MSR będzie musiała być standardem, chyba że powstaną jeszcze inne systemy rachunkowości.

IK: Jakie kwestie podatkowe spędzają sen z powiek praktykom?

PM: Największą chyba trudnością jest brak spójności prawa podatkowego z prawem bilansowym, co powoduje, że wielu praktyków traci orientację, co jest ważniejsze w ich działalności, czy poprawne rozliczenie bilansowe, czy podatkowe. Często problemem jest mieszanie tych rozliczeń i dokonywanie zapisów np. w przypadku jednych zdarzeń według prawa bilansowego, a w przypadku innych podatkowego, co wypacza raporty finansowe. Oczywiście należy prowadzić równolegle zapisy zarówno rachunkowe, jak i podatkowe, gdyż informacja zarządcza pochodzi głównie z zapisów według prawa bilansowego, natomiast wobec Skarbu Państwa występuje konieczność prowadzenia poprawnych rozliczeń podatkowych.
Niestety, w związku z tym, że celem władz jest od wielu lat uszczelnienie systemu podatkowego, co przez państwo jest rozumiane jako przewidzenie każdego możliwego zachowania podatnika, opisanie tej sytuacji i zachowania, a także przypisanie danemu zdarzeniu sposobu postępowania, sprawia, iż ujednolicenie prawa bilansowego i podatkowego jest trudne, jeżeli w ogóle możliwe.
Jeżeli chodzi o dziedziny prawa podatkowego sprawiające największe trudności, to na pewno są to podatki pośrednie (VAT oraz akcyza) oraz cło. Oczywiście każdy akt prawa podatkowego, nawet ten powszechnie uznawany za dość łatwy w odczycie (i to jego zaleta), jak ustawa o podatku od czynności cywilnoprawnych czy o podatkach i opłatach lokalnych, zawiera jakiś kontrowersyjny zapis. Niemniej jednak, moim zdaniem, najwięcej skomplikowanych zagadnień zawierają akty prawne dotyczące podatku od towarów i usług, podatku akcyzowego oraz związane z opłatami celnymi. Dlatego bardzo istotna i nieodzowna jest pomoc w postaci takich źródeł informacji, jakie ma w ofercie Państwa wydawnictwo. To, co oferują Państwa portale, jak Vademecum Głównego Księgowego, publikacje książkowe czy Przegląd Podatkowy, jest nieodzowne w działalności związanej z prawem podatkowym i bilansowym.

IK: Czy takie konkursy jak Lider Księgowości są potrzebne?

PM: Oczywiście, że są potrzebne. Sprawiają, że rośnie poziom edukacji społeczeństwa, a w związku z tym znacznej poprawie ulega jakość działania służb finansowo-księgowych. W związku z tym zachęcam wszystkich do udziału w kolejnych edycjach, gdyż jest to duża pomoc w procesie samokształcenia. Udział w konkursie mobilizuje do poznania i zgłębienia aspektów prawa, z którymi na co dzień nie ma się do czynienia lub które nigdy wcześniej nie były zgłębiane, a nikt nie wie, co przyda się w przyszłości. W związku z tym konkurs jest niezwykle cenną mobilizacją do nauki, a wartościowe nagrody powodują, że wiele osób chce w tym procesie samodoskonalenia uczestniczyć. Nagrody oprócz tego, że są wartościowe, są również bardzo przemyślane, pozwalają bowiem zwiększyć poziom kompetencji, bo czym innym są studia MBA jeśli nie zwielokrotnieniem kompetencji i tym samym budowaniem dodatkowej przydatności ich absolwenta w życiu gospodarczym.

IK: Pana wskazówki mogą stać się inspiracją dla uczestników kolejnych edycji konkursu. Jakie rady miałby Pan dla nich?

PM: Najważniejsze, moim zdaniem, to podchodzić do rozwiązania zadanych problemów jak do zadań praktycznych, np. zleconych w pracy zawodowej. Ważne jest ciągłe samodoskonalenie się i samokształcenie poprzez codzienne analizowanie zmian w prawie i poszukiwanie nowości branżowych. Nie bez znaczenia jest również pierwszy człon nazwy konkursu, a więc „Lider”. W dalszych etapach oprócz wiedzy merytorycznej istotne jest wykazanie, że posiada się kompetencje lidera, czyli przywódcy. Dla oceniających jest to równie ważny, co wiedza fachowa, aspekt przy ocenie.

IK: Dziękuję za rozmowę.

Zwycięzcy IV edycji konkursu Lider Księgowości, od lewej: Aneta Jurczyk - III miejsce, Piotr Mirowski - I miejsce, Iwona Tontała - II miejsce

Wywiad pochodzi z czerwcowego numeru miesięcznika "Przegląd Podatkowy"