Przedłożoną przez rząd ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania wykorzystywaniu sektora finansowego do wyłudzeń skarbowych poparło w głosowaniu 367 posłów, 47 było przeciw, 23 się wstrzymało.

Ustawa ma służyć walce z wyłudzeniami skarbowymi, w szczególności wyłudzeniami VAT. Jego celem jest ograniczenie luki w podatku VAT i walka z tzw. karuzelami VAT-owskimi.

Dokument kreuje system wymiany informacji między systemem bankowym, a administracją skarbową. Umożliwia administracji dokonywanie analiz finansowych, pozwalających na identyfikację przepływów symptomatycznych dla wyłudzeń skarbowych, dzięki czemu można zawczasu reagować.

Zakłada, że powstanie System Teleinformatyczny Izby Rozliczeniowej (STIR), który ma umożliwić Krajowej Administracji Skarbowej uzyskiwanie odpowiednich danych do odpowiednio szybkiej reakcji.

Ma też umożliwiać systemowi bankowemu prowadzenie analiz, które pozwolą identyfikować rachunki zakładane przez tzw. słupy – podmioty powoływane w celu popełnienia przestępstwa skarbowego.

Dzięki temu szef KAS będzie również mógł dokonać analizy ryzyka wykorzystywania banków lub SKOK-ów do wyłudzeń skarbowych.

Ustawa zakłada, że szef Krajowej Administracji Skarbowej będzie analizował ryzyko wykorzystywania działalności banków lub spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych do popełniania przestępstw oraz przestępstw skarbowych. Chodzi o przestępstwa związane z wyłudzeniami VAT, w tym także polegające np. na wystawianiu pustych faktur.

"Analiza ryzyka będzie dokonywana przy uwzględnieniu wskaźnika ryzyka ustalanego przez izbę rozliczeniową w jej systemie teleinformatycznym, zwanym STIR" – głosi uzasadnienie.

W ustawie przewidziano m.in: automatyczne ustalanie w STIR wskaźnika ryzyka wykorzystywania banków i spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych do popełniania wyłudzeń skarbowych. STIR będzie analizował dane z banków i SKOK-ów oraz dane publicznie dostępne, przekazane z Centralnego Rejestru Podmiotów – Krajowej Ewidencji Podatników (CRP KEP).

Na banki i SKOK-i zostanie nałożony obowiązek przekazywania do STIR niektórych danych, w tym stanowiących tajemnicę bankową lub tajemnicę zawodową SKOK – w celu ustalenia wskaźnika ryzyka. Izba rozliczeniowa będzie przekazywać informacje o wskaźniku ryzyka szefowi KAS oraz bankom i SKOK-om.

Szef KAS, w myśl nowych przepisów, będzie miał także prawo zablokowania podejrzewanego rachunku na 72 godziny, z możliwością przedłużenia blokady do 3 miesięcy, jeśli będzie podejrzenie, iż wyłudzenie będzie przekraczać równowartość 10 tys. euro.

Ten mechanizm ma przeciwdziałać wyłudzeniom VAT z wykorzystaniem tzw. znikającego podatnika.

Innymi możliwymi do zastosowania instrumentami będą odmowa rejestracji i wykreślenie z urzędu podmiotu jako podatnika VAT, bez konieczności zawiadamiania tego podmiotu.

Dane przekazywane do STIR będą dotyczyły rachunków przedsiębiorców niezależnie od tego, czy są oni podatnikami VAT. Prowadzony będzie elektroniczny wykaz podmiotów, które nie zostały zarejestrowane jako podatnicy VAT lub zostały wykreślone z rejestru z urzędu bez konieczności zawiadamiania tego podmiotu, albo też zostały przywrócone jako podatnicy VAT. Wykazy te będą udostępniane na stronach internetowych w Biuletynie Informacji Publicznej Ministerstwa Finansów.

Według zamierzeń rządu system STIR ma być kluczowym elementem uszczelnienia systemu podatkowego poza rejestrem faktur i mechanizmem podzielonej płatności. Ustawa ma też być jedną z kluczowych dla osiągnięcia zakładanych wpływów budżetowych w przyszłym roku.

Przed głosowaniem całości posłowie odrzucili poprawki klubu Nowoczesna, które, jak informowała posłanka tego klubu Paulina Hennig-Kloska, miały wyeliminować zagrożenie, że także pracownicy przedsiębiorców z zablokowanymi rachunkami będą ponosić konsekwencje.

Chodzi o to, mówiła Hennig-Kloska, że w myśl ustawy będzie co prawda możliwość wypłacenia im wynagrodzeń, ale tylko do wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę. Jeśli więc ktoś zarabia 6 tys. miesięcznie, otrzyma poniżej dwóch i np. nie będzie mógł opłacić raty kredytu - argumentowała. Ponieważ posłowie odrzucili te poprawki, klub Nowoczesnej głosował przeciw całości ustawy.

Według wiceministra finansów Wiesława Janczyka, jeśli zgodnie z założeniami tzw. ustawa o STIR zacznie obowiązywać od 1 stycznia 2018 roku, w pierwszym półroczu powinna przynieść budżetowi 0,5 mld zł, w pierwszym pełnym roku 2,5 mld zł, w kolejnym roku 3 mld zł, a w ciągu 10 lat - 47,5 mld zł. "Warto zgodzić się na funkcjonowanie takiego systemu" - mówił Janczyk. (PAP)

autor: Piotr Śmiłowicz