Ministerstwo Finansów zakłada, że rzecznik praw podatkowych będzie monitorował i analizował problemy związane z tworzeniem i stosowaniem prawa podatkowego. Do jego zadań należało będzie także proponowanie nowych rozwiązań ustawowych i opiniowanie projektów aktów prawnych z perspektywy ochrony praw podatnika. Resort wskazuje, że będzie to instytucja mająca na celu wprowadzenie do systemu podatkowego funkcji sprawiedliwościowo-analitycznych. Rzecznik ma także realizować funkcję ingerencyjną. Będzie brał udział w postępowaniach podatkowych. Będzie też miał dostęp do akt.

Rzecznik ma być powoływany przez premiera na wniosek ministra finansów na jednokrotną kadencję.

Zdaniem Arkadiusza Łagowskiego, doradcy podatkowego i menadżera w Grant Thornton Frąckowiak, powołanie instytucji rzecznika praw podatnika to dobry pomysł. Taki postulat podnoszony jest przez organizacje pracodawców od lat. Pomagalby on podatnikom w ich indywidualnych sprawach oraz działał na rzecz lepszego stanowienia i stosowania prawa. Łagowski zwraca jednak uwagę, że aby rzecznik był skuteczny w swoich działaniach, powinien mieć zapewnioną dużą niezależność. Jej gwarantem byłby wybór kandydata przez sejm. W przypadku wyboru przez premiera na wniosek ministra można mieć obawy o to, czy miałby on możliwość działania w sposób niezależny.

Prof. Adam Mariański z Uniwersytetu Łódzkiego, potwierdza, że instytucja rzecznika praw podatnika jest niezbędna. Jego zdaniem nie do końca jednak właściwe jest przyjęcie zasady, że rzecznika będzie wybierał minister finansów a powoływał premier. Lepszym rozwiązaniem byłoby wydzielić takie stanowisko w ramach Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

O innych zmianach w ordynacji podatkowej przeczytasz tutaj. >>

O planowanym centrum kompetencyjnym podatków lokalnych tutaj. >>