Sprawa dotyczyła podmiotu, który zajmuje się przeprowadzaniem terapii z wykorzystaniem komórek macierzystych z Galarety Whartona (to substancja znajdująca się w sznurze pępowinowym). Taka terapia nadal jest uważana za eksperymentalną i nie każdy pacjent może zostać zakwalifikowany do odbycia tego typu leczenia. O możliwości zastosowania terapii komórkami macierzystymi decyduje lekarz po uprzednio przeprowadzonej diagnostyce.

Sama terapia komórkami mezenchymalnymi (powstają z nich komórki macierzyste poszczególnych tkanek i narządów) polega na pobraniu tych komórek od dawcy niespokrewnionego z pacjentem, a następnie poddaniu ich wielu zabiegom medycznym. W efekcie powstaje preparat gotowy do podania i spełniający wymogi z ustawy o prawie farmaceutycznym.
Podmiot zajmujący się przeprowadzaniem terapii komórkami macierzystymi, chcąc skorzystać z prawa do zwolnienia z VAT, określonego w art. 43 ust. 1 pkt 18 ustawy o podatku od towarów i usług, podkreślił, że proces ten polega na szeregu czynności, które następują jedna po drugiej. Każde z podjętych działań może być traktowane jako oddzielna usługa, jednak tylko w całości mogą odnieść zamierzony skutek jakim jest poprawienie zdrowia pacjenta. Spółka nie miała wątpliwości co do charakteru świadczonej usługi, uznając, że świadczy kompleksową usługę z zakresu opieki medycznej w celu polepszenia zdrowia pacjentów.

Organ interpretacyjny nie podzielił stanowiska podmiotu, ponieważ uznał, że ze względu na fakt, iż terapia komórkami macierzystymi jest nadal uważana za eksperymentalną metodę leczenia, jej głównym celem nie jest poprawa zdrowia pacjentów, a jedynie zweryfikowanie skutków jakie wywołuje. Natomiast jeśli dojdzie do poprawy zdrowia u pacjentów, to nie ma to znaczenia dla głównego celu prowadzenia badań nad produktem - czy jest bezpieczny i skuteczny.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie (sygn. I SA/Kr 1286/15 WSA) uwzględnił skargę na interpretację indywidualną. U podstaw rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji legło twierdzenie, że organ podatkowy wyciągnął błędne wnioski z przedstawionego stanu faktycznego, uznając, że podmiot przeprowadza badania kliniczne, a nie procedurę medyczną z użyciem produktu leczniczego terapii zaawansowanej. Ponadto WSA zgodził się z twierdzeniem podmiotu, że jego działania mają na celu poprawę zdrowia pacjentów.

W środę 6 grudnia br. Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. I FSK 308/16 NSA) oddalił skargę kasacyjną, tym samym utrzymując w mocy wyrok WSA. Sąd drugiej instancji podkreślił, że kluczowe znaczenie dla sprawy miało to, co zostało napisane we wniosku o udzielenie interpretacji indywidulanej. Samo określenie stanu faktycznego już zdeterminowało prawo do zastosowania zwolnienia przewidzianego w art. 43 ust. 1 pkt 18 ustawy o podatku od towarów i usług.

Ponadto NSA odwołał się do wyroków Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (sygn. C-86/09, C-262/08), w których TSUE wskazał zakres pojęć takich jak „opieka medyczna” oraz kierunki działań sądów krajowych. Trybunał wskazał, że choć „opiece medycznej” oraz „świadczeniom opieki medycznej” powinien przyświecać cel terapeutyczny, to jednak niekoniecznie oznacza to, że należy taki cel traktować bardzo wąsko. W związku z tym usługi medyczne, które zostały wykonane w celu ochrony zdrowia, w tym również w celu utrzymania bądź przywrócenia dobrego stanu zdrowia ludzi, korzystają ze zwolnienia.

Anna Olbrych