Projekt ustawy o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych zakłada bardzo wyraźną zmianę granic odpowiedzialności finansowej podmiotu zbiorowego. Kary pieniężne wyniosą od 30 tys. do 30 mln zł. Będą mogły być nakładane na osoby prawne oraz jednostki organizacyjne niemające osobowości prawnej. Sankcją może być również rozwiązanie albo likwidacja podmiotu zbiorowego.

Nieefektywny system kar

Projekt ustawy wprowadza istotną zmianę w zakresie sposobu kalkulacji wysokości kary pieniężnej. Aktualnie kary mogą wynosić od 1 tys. do 5 mln zł. Ich maksymalny wymiar nie może jednak być wyższy niż 3 proc. przychodu osiągniętego w roku obrotowym, w którym popełniono czyn zabroniony. Maksymalny dopuszczalny wymiar kary pieniężnej jest zatem każdorazowo ograniczony wysokością przychodów osiąganych przez podmiot zbiorowy. Odpowiedzialność podmiotów zbiorowych ma przedawniać się dopiero po 10 latach licząc od popełnienia czynu zabronionego.

LEX Biblioteka Podatkowa >>

Projektodawca zakłada, że nowe przepisy przyczynią się do zwiększenia efektywności narzędzi służących do wymierzenia sankcji podmiotom zbiorowym, zwłaszcza w przypadku zwalczania poważnej przestępczości gospodarczej i skarbowej. Podkreśla, że dotychczas pociąganie podmiotów zbiorowych do odpowiedzialności nie było zbyt skuteczne. W 2015 r. do sądów wpłynęło tylko 14 spraw w tym zakresie.

Kilka kar za to samo

Dr Grzegorz Kujawski, partner w KNDP, zwraca uwagę, że proponowane zmiany w zakresie odpowiedzialności podmiotów zbiorowych nie zaskakują.  Podkreśla, że wpisują się one zarówno w politykę rosnącej represyjności przepisów karnych, jak i ich coraz szerszego stosowania w sprawach podatkowych. Jego zdaniem projekt jest chybiony, a może i niekonstytucyjny.

Ekspert przyznaje, że sensowne jest karanie spółki za przestępstwo wręczenia łapówki przez jej pracownika: przecież wręczał ją w interesie podmiotu zbiorowego. Zwraca jednak uwagę na klasyczną sytuację przegranego sporu podatkowego: spółka zawyżyła koszty podatkowe. W rezultacie, płaci ona podatek wraz z odsetkami. Następnie, właściwy członek zarządu odpowiada karnie za naruszenie przepisów karnych skarbowych: zazwyczaj jest to kara grzywny. Kujawski zastanawia się, czy w następnej kolejności należy karać spółkę po raz kolejny, na podstawie przepisów o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych? W realiach takiej sprawy, spółka zwróciła już przecież wraz z odsetkami korzyść majątkową (podatek) wynikającą z zawyżenia kosztów.
Ekspert obawia się, że jedynym wymiernym skutkiem uchwalenia projektu będzie wzrost liczby spraw, w których podatnicy „walczą do końca” o pozytywne dla nich rozstrzygnięcie sporu. Nawet niewielka kwotowo zaległość, uwzględniając proponowane przepisy, może bowiem pogrążyć finansowo podatnika.

Przeczytaj również: Firmy zapłacą nawet 30 mln kary >>