Tak przyjął WSA w Gliwicach w wyroku z 27 sierpnia 2014 r.

Spór między stronami sprowadzał się do wykładni art. 15 ust. 4e ustawy o CIT i kwestii ustalenia momentu zaliczenia wydatków (na tzw. remonty komponentowe) do kosztów uzyskania przychodów.

Zdaniem spółki wydatki na remonty komponentowe stanowią koszty uzyskania przychodów w dacie, na którą zostały ujęte w księgach na podstawie otrzymanej faktury lub innego dowodu księgowego, niezależnie od momentu księgowania kosztów dla celów rachunkowych.

Zdaniem fiskusa, dnia poniesienia kosztu nie należy utożsamiać z dniem faktycznego księgowania kosztów, lecz należy przyjąć, że jest to dzień, na który spółka uwzględnia koszt w prowadzonych przez nią księgach rachunkowych. Według fiskusa ustawodawca uzależnił moment, w którym wydatek staje się kosztem uzyskania przychodów od momentu ujęcia go w księgach zgodnie z zasadami ustawy o rachunkowości. Nie chodzi w tym przypadku o jakiekolwiek ujęcie wydatku w księgach (np. na koncie rozliczeń międzyokresowych kosztów czy też zobowiązań), tylko jego "ujęcie jako kosztu", tzn. uznanie przez podatnika za taki koszt przy zachowaniu zasad rachunkowości. Dzień, na który ujęto koszt w księgach, to dzień, w którym w księgach pojawił się koszt na koncie kosztowym. Fiskus uznał, że dopiero moment odpisu kosztów w ewidencji rachunkowej w ciężar kont o charakterze wynikowym mający wpływ na ustalenie prawidłowego wyniku finansowego firmy, jest momentem mającym określone konsekwencje na gruncie podatku dochodowego.

WSA w Gliwicach przyznał, że redakcja art. 15 ust. 4e ustawy o CIT może budzić wątpliwości interpretacyjne. Wskazują też na to rozbieżne wyroki sądów administracyjnych. Sąd nie podzielił jednak poglądów fiskusa o metodzie kwalifikacji przywołanych kosztów uzyskania przychodów. Sąd podkreślił, że zapisy dokonywane w księgach nie mogą tworzyć, ani też modyfikować materialnego prawa podatkowego. Przepisy w zakresie rachunkowości określają jedynie sposób prowadzenia ksiąg i jako takie nie mogą rozstrzygać o tym, co jest, a co nie jest kosztem uzyskania przychodów, a także, że służą one ustaleniu wysokości dochodu (straty) podatkowego, nie mają zaś charakteru podatkotwórczego.

Z przepisu art. 15 ust. 4e ustawy o CIT nie wynika sposób rozliczenia kosztów, zgodnie z którym sposób (moment) kwalifikacji kosztów uzyskania przychodu jest określony w przepisach ustawy o rachunkowości. Podstawą materialnoprawną rozstrzygnięcia są przepisy ustawy o CIT, a nie przepisy ustawy o rachunkowości. Wprawdzie księgi rachunkowe, do prowadzenia których podatnik jest zobowiązany, są jednocześnie księgami podatkowymi, jednak o zaliczeniu danego wydatku do kosztów uzyskania przychodów decydują przepisy prawa podatkowego.

Faktyczna data dokonania zapisu w księgach rachunkowych nie może więc zmieniać kwalifikacji danego wydatku i wpływać na moment zaliczenia go jako kosztu w rozumieniu art. 15 ust. 4e ustawy o CIT. Nie jest ona bowiem datą ujęcia kosztu, a jedynie datą technicznego wprowadzenia informacji do systemu. Sąd przyznał więc rację spółce, że warunkiem poniesienia kosztu jest jego zaksięgowanie w księgach rachunkowych podatnika na dowolnym koncie rachunkowym (np. jako zobowiązanie), na którym taka operacja zostanie dokonana.

Wyrok WSA w Gliwicach z 27 sierpnia 2014 r., sygn. akt I SA/Gl 116/14

Omówienie pochodzi z programu Vademecum Głównego Księgowego