"Też jestem skonfundowana tym, że w projekcie nowelizacji Ordynacji podatkowej nie ma klauzuli przeciwko unikaniu opodatkowania" - oświadczyła wiceminister finansów Izabela Leszczyna, która wraz z Gajewskim uczestniczyła w środę debacie "Czy można uprościć podatki?" zorganizowanej przez SGH i UW we współpracy z MF. Wiceminister przypomniała, że resort zaproponował wprowadzenie odpowiednich przepisów, ale rząd je wycofał.

Zobacz: Klauzula przeciw unikaniu opodatkowania będzie wyłączona z noweli Ordynacji podatkowej >>

Jak jednak powiedziała, w kwestii walki z unikaniem opodatkowania ogromne znaczenie ma opinia publiczna i ocena tego co, i w jakim celu, robi rząd. Leszczyna wskazała na rolę mediów w tej kwestii: "Od momentu, kiedy pojawiła się klauzula, nie przeczytałam ani jednego artykułu, który by wyjaśniał rzetelnie, po co rząd to robi. Przeczytaliśmy natomiast wszyscy, że krwiożerczy fiskus dociśnie biednego polskiego przedsiębiorcę, i że już nic nie da się w tym kraju zrobić".

"Może warto podjąć jeszcze jedną próbę (wprowadzenia klauzuli - PAP), przecież ustawa jest w parlamencie. Może warto wywrzeć nacisk na parlament" - wskazała wiceminister.

Prof. Dominik Gajewski również odniósł się do roli mediów w debacie nt. klauzuli. Jak mówił, z jego obserwacji wynikało, że w relacjach mediów klauzula miałaby być narzędziem "dociskania" podatników krajowych. Tymczasem - zdaniem Gajewskiego - narzędzie to, pomijając, że jest standardem w UE, miało być skierowane do walki z unikaniem opodatkowania przez międzynarodowe holdingi.

"W Polsce nie ma instrumentu, który pozwalałby skutecznie walczyć z międzynarodowym unikaniem opodatkowania" - podkreślił Gajewski. Jak podał, Komisja Europejska zdiagnozowała ok. 600 instrumentów agresywnej optymalizacji podatkowej stosowanej przez międzynarodowe holdingi. Zaznaczył, że instrumenty te są stosowane właśnie w systemach podatkowych krajów najmniej dostosowanych do rzeczywistości. Dostosowanie do otaczającej nas rzeczywistości uznał za ważniejsze od - zawartego w tytule debaty - uproszczenia prawa podatkowego.

"Dziś żyjemy w dobie globalizacji, (...) a to skutkuje tym, że mamy podmioty działające transgranicznie i mobilnie pod względem rezydencji podatkowej" - opisywał Gajewski. Podkreślił, że ważne jest to, by skupić się na rzeczywistości lokalnej, ale patrzeć na prawo podatkowe z punktu widzenia globalnego.

Gajewski podał, że z powodu unikania opodatkowania CIT przez międzynarodowe firmy polski budżet traci rocznie dziesiątki miliardów złotych. Oprócz wymiernych strat dla budżetu - kontynuował - powoduje to, że brak wypływów do kasy państwa musi być jakoś rekompensowany przez Ministerstwo Finansów.

Zobacz: Neneman: agresywna optymalizacja podatkowa jest niemoralna >>

Jak dodał, "często +oszczędności+ wynikające z optymalizacji podatkowej są wykorzystywane do walki konkurencyjnej z innymi firmami, dofinansowania cen dumpingowych".

Także zdaniem przewodniczącego komisji kodyfikacyjnej ogólnego prawa podatkowego prof. Leonarda Etela prawo powinno być wyposażone w klauzulę przeciw unikaniu opodatkowania. Etel przypomniał, że jej wprowadzenie przewidują przygotowane przez komisję wstępne założenia do nowej Ordynacji podatkowej. "Bez takiego instrumentu państwo jest bezbronne w walce z międzynarodowym unikaniem opodatkowania" - powiedział Etel.

Zobacz: Komisja kodyfikacyjna w nowej Ordynacji przewiduje klauzulę ws. unikania opodatkowania >>

Z kolei szefowa Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego prof. Elżbieta Mączyńska oceniła, że zmiany prawa podatkowego, które miałoby doganiać rzeczywistość, przypominają jej gonienie króliczka. "CIT będzie znikającym punktem ze względu na powiązania międzynarodowe" - przewiduje prof. Mączyńska. Jej zdaniem zmiany powinny zatem iść w kierunku opodatkowania tego co widać, czyli majątku.

Debata "Czy można uprościć podatki?" poprzedziła uroczystość wręczenia nagród konkursu filmowego dla studentów "Krótkie filmy o iluzjach podatkowych - Taxminutes" organizowanego przez UW i SGH przy współpracy z Ministerstwem Finansów. Główną nagrodę, m.in. płatny staż w Ministerstwie Finansów zdobyli autorzy filmu "Ty tu rządzisz" autorstwa Karoliny Mordacz, Karoliny Ludwikowskiej, Katarzyny Ringwelskiej i Jakuba Kwiatkowskiego. (PAP)

mmu/ dym/