Od wielu lat organy podatkowe próbują walczyć z tym procederem, niestety jednak dość często oszuści pozostają o kilka kroków przed służbami podatkowymi, wymyślając coraz to nowe formy wyłudzeń, czy też towary na których opierają swoje przestępcze działania, których ofiarami często padają również uczciwi przedsiębiorcy. Opublikowane w poniedziałek 25 sierpnia i przygotowane przez Ministerstwo Finansów ostrzeżenie nie wnosi niestety nic nowego do dyskusji w jaki sposób ochronić uczciwy biznes przed nieświadomym wplątaniem w łańcuch dostaw służący wyłudzeniom VAT.

Zobacz: VAT: list ostrzegawczy dla branży elektronicznej >>

Działania organów podatkowych i organów kontroli skarbowej są często spóźnione i nawet jeżeli uda się wykryć oszustwo VAT (ostatnio MF wskazywał na poprawę wykrywalności takich przestępstw), to problemem pozostaje nadal efektywne odzyskanie od oszustów wyłudzonego podatku. Niestety, najczęściej w takich przypadkach negatywne konsekwencje wykrycia procederu przestępczego ponoszą przedsiębiorcy, którzy również nieświadomie i pomimo dochowania wszelkiej racjonalnej ostrożności biznesowej zostali wplątani w taki proceder – te bowiem podmioty nie znikają, lecz nadal prowadzą działalność i dlatego egzekucja podatku z ich majątku jest znacznie prostsza z punktu widzenia aparatu skarbowego.

Zobacz: Spada efektywność VAT i akcyzy, rosną zaległości i wyłudzenia >>

Obawiam się jednocześnie, że taki list ostrzegawczy może być wykorzystywany przez organy skarbowe na niekorzyść podatników. W sytuacjach, w których podatnik wskazywać będzie, iż nieświadomie stał się ofiarą nieuczciwego procederu, pomimo iż działał w dobrej wierze i dochował należytej staranności (co w świetle orzecznictwa ETS powinno uchronić podatnika przed utratą prawa do odliczenia VAT) organy podatkowe mogą wskazywać na pismo ostrzegawcze MF i argumentować, że podatnik powinien jeszcze bardziej wnikliwie weryfikować swoich kontrahentów, gdyż o zagrożeniu ostrzegał bezpośrednio resort finansów, a zatem nie można mówić o należytej staranności po stronie podatnika.

Niestety, konstrukcja systemu VAT powoduje, iż jest on, i będzie, podatny na próby nieuczciwego wyłudzania podatku. Ostatnie działania zarówno na poziomie UE, jak i prowadzone przez resort finansów pokazują jednak, że istnieją skuteczne metody walki z wyłudzeniami VAT. Bardzo dobrym przykładem jest objęcie w 2013 r. systemem reverse-charge handlu wyrobami stalowymi. Obecnie, MF pracuje nad podobnymi mechanizmami w handlu elektroniką.

Zobacz: Rząd przyjął założenia projektu noweli ws. odwróconego VAT >>

Problem polega jednak na tym, że przestępcy mogą zawczasu zmienić asortyment, za pomocą którego dokonują wyłudzeń VAT, a w tym zakresie MF i uczciwi przedsiębiorcy zawsze będą na przegranej pozycji w stosunku do nieuczciwych podmiotów. Ministerstwo Finansów – dlatego, że uszczelnianie systemu wymaga zmian w przepisach prawa, a o tych zawczasu dowiedzą się również nieuczciwe podmioty zmieniając swój sposób działania. Uczciwi przedsiębiorcy – dlatego, że każda zmiana przepisów wymaga kosztownego dostosowania się do nowych zasad rozliczeń.

Działania resortu i podległych mu służb kontrolnych powinny być prowadzone tak, aby nie karać uczciwych przedsiębiorców, którzy zostali wplątani w proceder wyłudzeń, a jednocześnie zwiększyć skuteczność odzyskiwania od oszustów należnego podatku.

Michał Borowski
ekspert BCC ds. podatków

Zobacz też: VAT: mechanizm odwróconego obciążenia dla telefonów komórkowych >>